WYWIAD Z GABOREM VONA, LIDEREM RUCHU NA RZECZ LEPSZYCH WEGIER

Media kreują rzeczywistość w dowolny sposób. Dodatkowo bariera językowa sprawia, że w Polsce brak jest często dostępu to informacji na temat tego, co tak naprawdę dzieje się teraz na Węgrzech. Dlatego bardzo Panu dziękuje za możliwość rzeprowadzenia tego krótkiego wywiadu...
 
Rzeczywiście, na Węgrzech mamy podobną sytuację. Większość mediów podczas kampanii wyborczej [do Parlamentu Europejskiego -DZ] niestety nie wypełniała swojego przepisowego obowiązku, mówiącego o zasadzie zrównoważonego przekazu informacji. Mimo
wszystko jestem przekonany, że Jobbik jest w stanie własnymi siłami przełamać tę barierę i dotrzeć do tych Węgrów, dzięki którym trzech przedstawicieli Jobbik zdobyło mandaty w Parlamencie Europejskim i już teraz wykonują tam świetną pracę.

Jobbik jest dzisiaj trzecią siłą polityczną na Węgrzech. Co jest źródłem waszego sukcesu?

Na ten temat pojawiło się wiele plotek. Wszystkie partie i związane z nimi grupy interesu uważają, że za historycznym sukcesem Jobbik kryje się poparcie finansowe jakiejś tajnej siły. To jest naprawdę zasmucające. Za naszym sukcesem nie stoi żaden spisek, tylko praca, honor i otwartość na ludzi. Wiele mówiącym faktem jest to, że obecna władza [Węgierska Partia Socjalistyczna - DZ] nie może sobie nawet wyobrazić osiągnięcia porównywalnego wyniku w oparciu o własne siły i zaufanie obywateli. Dla przykładu, w ciągu ostatnich 20 lat nikt nie
reprezentował skutecznie interesów węgierskich rolników. Żadna partia nie odważyła się także zająć na poważnie krytyczną sytuacją w obszarze bezpieczeństwa publicznego. Jobbik wymiótł te problemy spod dywanu i zaproponował rozwiązania.

Często słyszy się o Jobbik jako o partii ekstremistycznej, neofaszystowskiej i populistycznej. Czym tak naprawdę jest Pana partia?

Jobbik jest radykalną partią narodową. Dla nas ważne są interesy narodu, zarówno w kraju, jak i za granicą. Tu nie uznajemy kompromisów. Różnego rodzaju etykiety nie przeszkadzają nam. Nawet kiedy słyszę, że siły liberalno - lewicowe nazywają
kogoś faszystą, nazistą itd. zaczynam myśleć, że pewnie chodzi o porządnego Węgra.

Jobbik jest dzisiaj jedną z najsilniejszych w Europie partii eurosceptycznych. Macie trzech deputowanych w Parlamencie Europejskim. Kogo uważacie za swojego sojusznika w Parlamencie Europejskim?

W Parlamencie Europejskim nie dołączyliśmy się do żadnej frakcji. Dzięki temu naszych posłów wiąże tylko wola wyborców. Wszyscy oni zajęli miejsca we właściwych komisjach parlamentu.  Nie mogliby tego zrobić będąc członkami frakcji. Oczywiście Krisztina Morvai, Zoltan Balczo i Csanad Szegedi nie pracują bez sojuszników. Angielscy, francuscy i inni eurosceptyczni posłowie są w ich pracy dobrymi partnerami.

Jaka jest wasza wizja Europy i stosunek do Traktatu Lizbońskiego?

UniaEuropejska jest na drodze do stworzenia superpaństwa, czego my w żaden sposób nie możemy zaakceptować. Traktat Lizboński jest kolejnym dowodem tej tendencji.
Przyszłością Europy jest współpraca państw narodowych w oparciu o
gospodarkę, co my nazywamy Europą Narodów.


Jaka jest struktura społeczna elektoratu Jobbik? Kto na was głosuje?

Na Jobbik głosują ci, którzy czują na własnej skórze błędy polityczne ostatnich 20 lat. Ci, którzy odczuwają potrzebę czegoś całkiem nowego, potrzebę radykalnych przemian. Oni wcale nie są faszystami, nazistami itd. To są ludzie, którzy żyją  uczciwej pracy, wychowują dzieci, ale w ostatnich latach zostali wielokrotnie oszukani i zawiedzeni przez wielką politykę. Jestem przekonany, że dwie trzecie Węgrów ma poglądy tożsame z Jobbik, tylko na razie nie są tego świadomi. taramy się dotrzeć z naszym programem w formie jak najbardziej klarownej, żeby mieli oni wyobrażenie o istnieniu prawdziwej alternatywy.

Węgrzy i Polacy często mówią o przysłowiowej przyjaźni łączącej nasze narody. Ze smutkiem trzeba stwierdzić, że na poziomie politycznym nie istnieje żadna współpraca polskiej i węgierskiej prawicy. Jak Pan myśli, dlaczego tak jest?

Uważam,że źle się dzieje, gdy brak jest ścisłej współpracy między naszymi narodami. Wstąpienie do Unii Europejskiej otworzyło wiele możliwości w tym zakresie, z czego polityka węgierska nie korzystała w relacjach z żadnym z krajów regionu.
Ważna różnicą jest jednak to, że Węgry zupełnie inaczej przetrawiły dziedzictwo komunizmu niż Polska.

Czy Jobbik ma jakieś związki polityczne z niemieckimi nacjonalistami lub planuje takie sojusze?

Nie mamy kontaktów instytucjonalnych z takimi grupami. Ze względu na obecność naszych przedstawicieli w Parlamencie Europejskim staramy się budować owocne kontakty z partiami działającymi w Parlamencie Europejskim. Ale nawet tam
szukamy sojuszników tylko dla realizacji naszego programu.

Dlaczego tak naprawdę doszło do delegalizacji Gwardii Węgierskiej?

Był to absolutnie polityczny proces pokazowy, zrealizowany na zamówienie rządu. Obecna władza przeżywa swoje ostatnie godziny i dlatego stara się za pomocą wszelkich środków państwowych uniemożliwić działalność Gwardii Węgierskiej.

Na miejsce Gwardii Węgierskiej a powstała już nowa organizacja Gwardia Narodowa, która zaraz po rejestracji stała się ofiarą państwowych represji. Co jest tak naprawdę celem władzy?

Lewicowi liberałowie przeczuwają swój koniec i każdą inicjatywę, która im o tym przypomina są gotowi zdławić za pomocą najbrutalniejszych środków. Nie zawahają się nawet złamać zasad państwa prawa. Ale wkrótce nadejdzie czas prawdy. Jobbik
będzie pociągał każdego przestępcę do odpowiedzialności za jego czyny.

Co łączy te umundurowane formacje z Jobbik?

Nie ma związków instytucjonalnych między nami ale podobieństwu ideowemu nie można zaprzeczyć. Nie ma mowy o tym, by gwardziści byli zbrojnym ramieniem Jobbik.Każdy działa niezależnie od siebie i robi swoje w nadziei na lepszą przyszłość.

Dużo się słyszy o aktach przemocy w Węgrzech pomiędzy Cyganami i Węgrami, są w nich także ofiary śmiertelne. Czy ta przemoc jest już poza jakąkolwiek kontrolą, czy też jej rozmiary są sztucznie mnożone przez media?

Rola mediów w tej sprawie jest oczywista, jednak ostatnio ujawniła się też rola służb specjalnych. Na razie czekamy, nikt nie wie jakie były prawdziwe przyczyny i kim był lub byli przestępcy. Jednak nie można wykluczać odpowiedzialności tajnych służb.

Jobbik jak wszyscy prawicowi Węgrzy kontestuje Traktat w Trianon z 1920 r., który faktycznie zdemontował wielkie Węgry. Słyszałem, że macie zamiar walczyć przez Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości o unieważnienie tego traktatu?

Niewiem, czy każda partia nazywająca siebie prawicową protestuje przeciw Trianon, ale co się tyczy Jobbika to staramy się za pomocą wszystkich pokojowych środków, jakie posiadamy, jak najbardziej polepszyć sytuację Węgrów za granicą.

Co proponuje Jobbik w kwestii Węgrów na Słowacji i w Rumunii?

Bardzo ważne jest, abyśmy zdobyli dla naszych rodaków za granicą prawo do samostanowienia. To, co Jobbik może zrobić, to pomóc im w tym oraz jak najszybciej nadać podwójne obywatelstwo każdemu Węgrowi mieszkającemu zagranicą. Kwestia rewizji granic nie jest w tej chwili naszym priorytetem, ale w perspektywie długoterminowej nie zrezygnujemy z możliwości, by wszyscy Węgrzy mogli mieszkać w jednej ojczyźnie.

Ale czy widzicie w ogóle możliwość konstruktywnego dialogu ze Słowakami lub Rumunami? Dialogu opartego na realizmie i wzajemnym szacunku?

Oba te państwa regularnie naruszają umowy międzynarodowe i depczą prawa mniejszości narodowych. Przez ostatnie 20 lat węgierska polityka zagraniczna nigdy nie była wystarczająco twarda, żeby naprawdę móc reprezentować interesy Węgrów
zagranicą. Dlatego te partie parlamentarne ponoszą olbrzymią odpowiedzialność za to, że sytuacja doszła do punktu krytycznego. Musimy uderzyć w stół i bardziej zdecydowanie bronić Węgrów zagranicą.


Jaką rolę w  waszym programie odgrywa religia  chrześcijaństwo?

Jobbik ma jedną z najbardziej chrześcijańskich deklaracji programowych na Węgrzech.
Pierwszą naszą krajową akcją było stawianie krzyży, które w okresie adwentu miały zwrócić uwagę ludzi na prawdziwy sens Bożego Narodzenia. Jobbik również w przyszłości planuje podkreślać rolę chrześcijaństwa, ponieważ przyszłość Węgrów
może istnieć tylko na gruncie chrześcijańskiej kultury i etyki.
 

Skoro mowa o przyszłości, to czy Jobbik jest gotów na koalicję z Fidesz po najbliższych wyborach parlamentarnych?

Jobbik nie widzi możliwości koalicji z żadną z partii parlamentarnych, ponieważ stanowimy dwa zupełnie różne obozy. Jestem przekonany, że odległość między Fidesz i Węgierską Partią Socjalistyczną jest mniejsza niż między Fidesz i Jobbik.

 
Dziękuję za rozmowę
Dawid Zadura

Współpraca
Annamaria Budai
Robert Rakovics

Autor publikacji
Archiwum ABCNET 2002-2010