NO I STAŁO SIĘ...

No i stało się. Oficjalnie rząd D.Tuska przyznał się, że "sprzedał" unijne euro gdyż był to korzystny kurs wobec złotego (PLN) – czyli postąpił jak typowy rynkowy spekulant. Podobno w imię "obrony" polskiej waluty. Nic z tego nie można zrozumieć, bo za chwilę panowie z tego rządu dodają, że wprowadzimy euro - czyli pozbawimy się narodowej waluty. Zwariować można. Ale coś mi się wydaje, że niedługo wszystko i tak "rypnie" i polski rząd D.T. wpierw przeprowadzi fantastyczną kampanię Public Relation a potem ogłosi upadłość państwa polskiego - bo tak kończą spekulanci, którzy myślą że są potężnymi graczami na światowym rynku. Jak na razie polskie zasoby finansowe są ciągle transferowane za granice, a naród dojony ze wszelakich dóbr.

Kolejny przykład to jak polskie społeczeństwo dobrowolnie zasila przyszłych właścicieli. Otóż pan Owsiak co roku organizuje huczna zbiórkę (nie wiem dlaczego zwana "Świąteczna" i "Orkiestra") która pewnie po zliczeniu przynosi koszty większe od zebranych datków. Owe datki - idące w miliony PLN są podobno przekazywane na zakup urządzeń medycznych. Nie wiem czy są tam jakieś przetargi, czy odbywa się to na zasadzie ja tobie - ty mi. Ale już po zakupie te urządzenia są przekazywane do wybranych (przez kogo ?) szpitali. Jak sadzę, te szpitale są w gorszym położeniu, bo pewnie nie stać ich na jakiekolwiek zakupy. I te szpitale zasilone nowoczesnymi urządzeniami zdaje się, ze teraz będą prywatyzowane w imię polityki rządu D. Tuska. Konkluzja jest oczywista - ten kto wejdzie w prywatne posiadanie takiego szpitala, otrzyma tenże sprzęt i na nim będzie "doił" darczyńców - jak nie wprost to za pomocą dofinansowań z NFZ - czyli budżetu państwa, na które się też składamy.

Polskę zasypał śnieg, drogi są nieprzejezdne, tragicznych wypadków pełno a jakoś nie słyszałem, by szef MSWiA pan Schetyna się tłumaczył za ten stan. Myślę że gdyby rządził PiS to byśmy mieli awanturę na całą Polskę i nawet prasa w Malezji by o tym pisała. Pamiętamy jak media wyprzedzały się ile to juz zmarło Polaków z powodu zimy. A dzisiaj cisza. Myślę, że należałoby zabrać "koguty" z aut rządowych i może jakby taki pan minister czy premier postał 2-3 godziny w korku, może by zaczął myśleć. W ogóle myśleć, bo miałby na to czas - a tak się spieszy od urzędu do urzędu...

I na koniec

Słyszałem popis (fajnie się składa - prawda) w wykonaniu pana Napieralskiego, który powiedział (cyt. nie jest dosłowny) iż taki pan Macierewicz w ogóle nie powinien być posłem ani zajmować państwowych stanowisk za swe czyny - wypowiedź dotyczy jego kandydatury ds. komisji ws Olewnika. Otóż wydaje mi się, że ta cała spuścizna komunistyczna z Napieralskim na czele nie powinna za swe czyny być posłami czy zasiadać na stanowiskach państwowych – a to dlatego, że ciążą na nich zbrodnie na Narodzie Polskim i przez blisko 50 lat doprowadziła Polskę do ruiny. Jak śmie ten ****** mieć czelność na takie stwierdzenia ?! Ale cóż – panowie z PO też tak sądzą – i pan Komorowski, wszyscy pewnie utajnieni agenci wpływu, wywiadu, dawnych WSI itd. Tak – dla takich panów pan Maciarewicz to zagrożenie światowe. Dla nich demokracja to pusty slogan, jeśli nie jest po ich myśli....

Piotr Zarębski

Autor publikacji
Archiwum ABCNET 2002-2010