To dzisiaj, 14 XI 2008 r., mija dokładnie 700 lat od chwili, gdy wiarołomni krzyżacy, zamiast pośpieszyć Gdańskowi z obiecaną obroną przeciwko Brandenburczykom, napadli na to miasto i wymordowali licznie jego kaszubską – a więc polską! – ludność.
Czy jednak władze Gdańska mają odwagę obchodzić tę rocznicę? Skoro tam na Starówce kurant już od lat nie wygrywa melodii "Roty", to "stawiam dolary przeciw orzechom", że owa 700. tragiczna rocznica przejdzie nie zauważona. (Chciałbym nie mieć racji...)