Moi Drodzy
Wyrwany dosłownie z madagarskiego buszu z lotniska trafiłem prosto w "łapy tv”, czyli debatę Kaczyński - Kwaśniewski...
Cóż, utwierdzam się w swojej teorii, iż media "na chama" pompują w nasze mózgi rzeczy zbyteczne. A po debacie karmią nas resztkami typu, kto debatę wygrał, kto komu... i jak się zachował, itd. Występuje też cala plejada "znawców" tego i owego....
Tylko, po co, to wszystko.
Moja refleksja oparta jest na tym, co właśnie przeżyłem w tym buszu - czyli chore i głodne dzieci, brak podstawowych środków do egzystencji typu woda pitna o prądzie nie wspominając.... Ale jest jeden wspólny mianownik. To typowe "ludzkie kombinowanie". Tak jak w buszu tubylec "kombinuje" np z rzeczami technicznymi tak tutaj tubylec kombinuje używając rzeczy technicznych (tutaj w domyśle mediami).
Wracając jednak do wyborów. Na całym świecie rozsiana jest duża liczba obywateli polskich (w tym misjonarzy) i ci obywatele nie maja możliwości glosowania... mimo ze są do tego uprawnieni. Misjonarze z Madagaskaru właśnie otrzymali z... Ambasady w Mozambiku list, z pytaniem kto będzie z nich uczestniczył w glosowaniu w Mozambiku gdyż tworzą listy glosujących. Oczywiście głosować chcą wszyscy , ale jak mówią: do Mozambiku z Madagaskaru na glosowanie wybiorą się... chyba pieszo...
Nie wiem kto wykombinował, aby Polacy udawali się do innego państwa głosować, kiedy.... w ich krajach istnieją konsulaty i do tej pory tam było można głosować.
Tak wiec konkluzja jest jedna - my tez żyjemy w buszu z kombinatorami, choć staramy się tego albo nie widzieć albo nieprzyznawać.
Pozdrawiam wszystkich
Piotr Zarębski