10. WIERSZE
Gdańska kołysanka dla wnuka Birkuta – Kazimierz Winkor
(na motywach piosenki kaszubskiej z XIV w.)
Motto: „ Ziuziuń ziuziu, mały senkou
zabili ci uejca w renkou
toporami żelaznymi,
a w Raduni krwawo woda
szkoda uejca, żeco szkoda ...”
Luli, luli mały synku Słuchaj, słuchaj, synku mały
znowu czołgi stoją w Rynku To od Śląska słychać strzały,
Znowu szczerzą czarne paszcze, to łzawiące gazy lecą,
Jak lat temu jedenaście, to mordują ojców dzieciom,
A w Raduni krwawa woda, to ZOMO – wska wyje trzoda ...
Szkoda ludzi, Polski szkoda. Szkoda ojców, życia szkoda !
Słuchaj, synku, dziwnej bajki: Zamknij, synku, oczka ciemne,
Gdyś się rodził trwały strajki Będziesz serce miał kamienne
Wiał nad Polską wiatr od morza Będziesz miał stalowe pięści,
I rozniecał z iskry pożar by przypomnieć, by się zemścić !
Rosła wiara i swoboda ... Pojmie dusza twoja młoda:
Szkoda ludzi, wiary szkoda ! Sił nie szkoda – KRWI NIE SZKODA !
Podnieś, synku, główkę wyżej, xxx
Popatrz na trzy groźne krzyże, Po rozgromieniu protestu na „Wujku”
Stawialiśmy je w ufności - A gdy się zakończyła krwawa rzecz,
Dla przeszłości i przyszłości ... kiedy wokół kopalni kordon rozciągnięto
Kto dziś czwarty do nich doda ? święta Barbórka spojrzała
Na trzymany w dłoni miecz
Drzwi przemocą wyważyli, i pożałowała
Ojca w noc wyprowadzili, że jest kobietą
Zostaliśmy, synku sami i Świętą ...
Protestując – tylko łzami ... xxx
Niech nam Bóg odwago doda,
Szkoda ojca, Polski szkoda !