4. Sowiecki 13 grudnia ?

Sowiecki 13 grudnia?

Wiele wskazuje na to, że na terenie wchodzącym dziś w skład Związku Sowieckiego szykowany jest stan wojenny lub jego ekwiwalent. Mowa marszałka Jazowa, coraz twardsze stanowisko wobec rozszerzających się dążeń niepodległościowych, powołanie "inspekcji robotniczych" (w PRL były to, jak pamiętamy, grupy operacyjne LWP) - to tylko pierwsze z brzegu sygnały, że być może "coś się szykuje". Nie wiadomo tylko, jak ewentualnie uda się zgrać to wydarzenie z odbywającą się w nieobecności Gorbaczowa (ale zawsze) uroczystością uhonorowania sekretarza-prezydenta Pokojową Nagrodą Nobla. Zobaczymy. Jedno jest pewne - na czele "wojskowego zamachu stanu" stanąłby niewątpliwie M.S. Gorbaczow.

Na razie odnotujmy, na tle tych sygnałów, wypowiedź ministra spraw zagranicznych kraju tak przywiązanego do idei "za wolność naszą i waszą" oraz suwerenności i samostanowienia (zwłaszcza w Afryce): "Należy pomóc Gorbaczowowi, przede wszystkim dlatego, że siły które wyzwolił - demokracja, gospodarka rynkowa zmierzają w dobrym kierunku. Moi rozmówcy radzieccy powtarzają mi często, że jeśli Gorbaczow upadnie, w Związku Radzieckim może nastąpić brutalny zwrot w tył, na przykład wojskowy przewrót stanu. ... W okresach wielkich przemian ostrożność winna być regułą postępowania. ... Nie chcemy mnożyć przed Gorbaczowem nowych trudności. Dlatego m.in. nie prowadzimy otwartych negocjacji z poszczególnymi republikami z pominięciem władzy centralnej. ... Dlatego też kieruję apele do wspólnoty międzynarodowej o pomoc dla polityki Gorbaczowa. ..." Minister wyobraża sobie Związek Radziecki, jako "ściśle zdecentralizowaną konfederację krajów suwerennych, które zachowałyby jednak wspólne interesy". Minister przewiduje po drodze "kryzys okresu dojrzewania zaznaczony przez wzmożony apetyt na suwerenność i niezależność", ale jest przekonany, że w końcu "wspólne interesy wezmą górę."

Z wystąpienia Rolanda Dumas.

(j.k.)

Orientacja na prawo 1986-1992